Na pewno każdy z nas musiał kiedyś przepisywać jakiś dokument do Worda/Pages. Jest to niezwykle irytujący i czasochłonny proces. A gdyby tak po prostu zeskanować dokument, a resztę wykonało za nas odpowiednie oprogramowanie ?
Jest to oczywiście możliwe i nie jest to żadna nowość, bowiem programy typu OCR (Optical Character Recognition) istnieją już od dawna. Zawsze jednak brakowało mi tego typu programu na Mac OS wspierającego jednocześnie nasz rodzimy język. Aż do czasu gdy znalazłem Prizmo.
Program jest prosty w użyciu – ma być szybko i łatwo. Po zeskanowaniu dokumentu lub wybraniu już istniejącego skanu możemy przystąpić do konfiguracji. Program daje podstawowe opcje do korekcji zeskanowanego obrazka: takie jak obrót, przycięcie czy uwydatnienie kolorów. Po wykonaniu podstawowej obróbki, wystarczy wskazać język (łącznie dostępnych jest ponad 40, w tym polski) i wcisnąć przycisk Recognize.
Po kilku/kilkunastu sekundach analizy tekstu zostajemy przeniesieni do ekranu zarządzania treścią. Cały dokument jest dzielony na sekcje – tekst, tabelki itp. Program wyświetla graficzny podgląd tego, jak został podzielony nasz dokument. W okienku obok mamy dostęp do całej zeskanowanej treści. Możemy tutaj poprawić ewentualne błędy lub zmienić kolejność akapitów. Po zainstalowaniu w naszym systemie głosu Agata (Preferencje systemowe – Dyktowanie i mowa) możemy dodatkowo wysłuchać tekstu.
Na uwagę zasługuje również dostępna funkcja tłumaczenia tekstu – nie należy jednak darzyć jej szczególnym zaufaniem, gdyż jakość tłumaczenia często pozostawia wiele do życzenia.
Po edycji tekstu i organizacji dokumentu możemy go wyeksportować. W tym wypadku Prizmo wypada bardzo dobrze. Mamy tutaj opcję eksportu do wielu formatów takich jak:
JPG, PNG, TIFF, PDF, PDF z obsługą przeszukiwania dokumentu, RTF lub zwykły dokument tekstowy. Poza tym aplikacja oferuje integrację z popularnymi usługami przechowywania plików: Dropbox, Google Drive, Box, czy też Evernote.
Ostatnią kwestią jest jakość rozpoznawanego tekstu. Tutaj bywa różnie, a wszystko zależy od języka w jakim tekst został napisany, jakości skanu/zdjęcia oraz zastosowanej czcionki w dokumencie.
Program zdecydowanie ma problemy w przypadku wymyślnych czcionek, jednak bardzo dobrze radzi sobie z większością popularnych, takich jak Times New Roman, Arial czy też Helvetica.
Ze względu na dość wysoką cenę aplikacji, warto przed zakupem przetestować ją, pobierając wersję trial ze strony producenta: www.creaceed.com.
[itunes id=546392952]
