Podzielając dotychczasowe raporty o przeprojektowywanym, bardziej „płaskim” interfejsie w [ios7], serwis 9to5mac stwierdził, że następna wersja systemu operacyjnego „straci wszelkie ślady połysku i efektów odbicia światła”.
Jonathan Ive przejął kontrolę nad zespołem zajmującym się interfejsem użytkownika w październiku zeszłego roku podczas „wstrząsu kadrowego” w Apple.
Jeśli Apple, za sprawą Jonathana Ive, faktycznie zdecyduje się na tak duże zmiany w wyglądzie iOS, czeka nas prawdziwa rewolucja i na pewno dla wielu użytkowników będzie to niemałe zaskoczenie. Mimo to mówi się, że nowy iOS będzie równie łatwy w obsłudze jak jego poprzednicy.
Zmiana interfejsu ma także wprowadzić cały zestaw nowych ikon dla Apple’owych natywnych aplikacji. Przeprojektowane zostaną również paski narzędziowe i inne fundamentalne elementy systemu.
9to5nac stwierdził, że inżynierowie Apple starają się dodać więcej informacji, które będą dostępne na pierwszy „rzut oka”, przy jednoczesnym zachowaniu prostoty użytkowania.
Apple’owe wzornictwo przemysłowe jest swego rodzaju „twarzą” firmy w oczach wielu konsumentów, o czym Ive wie bardzo dobrze. Mamy nadzieję, że jego znaczący udział w projektowaniu zarówno wyglądu sprzętu, jak i systemu sprawi, że oba te działy zostaną ze sobą złączone jeszcze silniej, idąc zawsze ze sobą w parze i dostarczając ich użytkownikom jak najlepszych i najwygodniejszych rozwiązań.
