Jeden z byłych dyrektorów Apple – Bob Borchers, zajmujący się marketingiem produktów, podczas tegorocznych targów Mobile World Congress w Barcelonie, przeprosił użytkowników, którzy kiedykolwiek kupili pierwszego iPhone’a (iPhone 2G, nazywany też czasem „oryginalnym” iPhone’em – ang. „original iPhone”).
Jeśli kiedykolwiek miałeś iPhone’a 2G, przepraszam; to nie był świetny telefon, on był (po prostu) OK – powiedział Bob Borchers.
Generalnie nas w Polsce dotyczy to w bardzo ograniczonym stopniu, ponieważ ten model nie był w naszym kraju oficjalnie dostępny. Osobiście – nie miałem go nawet nigdy w rękach. Dlaczego jednak Bob zdecydował się powiedzieć coś takiego? Czy miał rację?
Z jednej strony pierwszy iPhone zaczął rewolucję. Zmienił kierunek Apple, a pomijając nawet wpływ wywarty na konkurencję, rozwój i ewolucję tego produktu możemy wciąż oglądać, i z całą pewnością możemy stwierdzić, że jeszcze wiele jest przed nami. Według Boba, Apple popełniło jednak kilka błędów. Kiedy zaprezentowano pierwszego iPhone’a powiedziano, że jest to rewolucyjny telefon, najlepszy iPod i Internet w kieszeni. Były to trzy główne elementy charakteryzujące urządzenie, jak twierdzi Bob – wymienione powyżej w kolejności od najważniejszego, do najmniej ważnego.
Ta kolejność była jednak zła i według Boba, w przypadku pierwszego iPhone’a priorytety były złe, a nacisk położono na zupełnie niewłaściwe rzeczy. Samo urządzenie nie było w żaden sposób rewolucyjne pod względem technologicznym i to Internet powinien być najważniejszy. Tymczasem iPhone 2G wspierał tylko połączenia EDGE, a na dodatek nie pozwalał na uruchamianie dodatkowych aplikacji, a to właśnie one w dużej mierze zdecydowały o sukcesie jego następców. Dziś trudno sobie to wyobrazić, ale App Store zostało uruchomione dopiero rok później, wraz z wydaniem iPhone OS 2.0 (później zwanego iOS), na niedługo przed premierą kolejnej generacji smartphone’a – iPhone’a 3G.
Nie twierdzę, że Bob Borchers nie ma racji, a poza tym, z pewnością wie znacznie więcej na temat decyzji podejmowanych w Apple, gdy tworzono produkt i przygotowywano plan jego wprowadzenia na rynek. Mimo to, chociaż może i urządzenie nie było pod pewnymi względami tak rewolucyjne, jak ogłaszał to Steve Jobs, myślę że było dobrym startem. Dało świetny początek jego następcom i zrobiło rewolucję. Być może Apple mogło szybciej wprowadzić pewne zmiany, uruchomić od razu App Store, ale czy na pewno wyszłoby to na dobre? Czasem lepiej jednak poczekać, dopracować coś i przygotować pod to odpowiednie podłoże. W przypadku Apple takie działania są szczególnie zauważalne. I moim zdaniem najczęściej firma wychodzi na nich bardzo dobrze.
Na koniec zapraszam do przypomnienia sobie prezentacji pierwszego iPhone’a:
[youtube id=”x7qPAY9JqE4″]
[source url=http://www.trustedreviews.com/news/former-iphone-senior-director-apologizes-to-owners-of-the-original-iphone name=”Trusted Reviews”]
