Kilka dni temu na kanale EverythingApplePro pojawiły się pierwsze testy pokazujące wytrzymałość nowych produktów Apple – mianowicie iPhone’a SE oraz iPada Pro 9,7″.
Na filmie możemy zauważyć, że nowy 4-calowiec jest odpornym na upadki. Nie straszne mu były uderzenia z wysokości jakich zazwyczaj wypadają telefony przeciętnym użytkownikom. Zapewne jest to zasługa niewielkiej i zwartej konstrukcji urządzenia. Dopiero upadek z wysokości 10 stóp (ok. trzech metrów) sprawił, że ekran iPhone’a nadawał się już do wymiany.
Kolejny film testujący wytrzymałość na wyginanie nowego modelu ukazuje, że iPhone’a jest bardzo łatwo wygiąć, a przy okazji urwać górny element obudowy ze szklaną wstawką. Pomimo takiego uszkodzenia iPhone jest wciąż sprawny, lecz trochę problematyczne może okazać się zrobienie zdjęcia ponieważ kamera nie jest nigdzie zamocowana i lata lekko na boki.
Kolejnym testem wytrzymałościowym było sprawdzenie odporności na wodoszczelność. Tutaj telefon poradził sobie całkiem nieźle ponieważ pod wodą wytrzymał bez problemu 10 minut. Dopiero po ponownym znużeniu telefon przestał reagować na bodźce zewnętrzne.
Teraz przejdźmy do iPada Pro 9,7″. Tutaj nie spodziewałem się bardzo dużej wytrzymałości na różne upadki i wygięcia, ale myślałem, że będzie lepiej. Obudowa nowego iPada Pro po trzech upadkach na beton wydaje się być lekko wygięta, natomiast ekran został zniszczony dopiero po upadku na niego. Podczas testu na wygięcia (tutaj nie będzie zaskoczenia) cytując prezentera „iPad wygiął się jak kostka masła”.
