Tim Cook i spółka w trakcie konferencji Spring Forward prezentowali rozmaite możliwości Apple Watch ale deweloper Rehabstudio planuje dać przyszłym użytkownikom czasomierza nową funkcjonalność, jest nią…odliczanie do śmierci.
Life Clock to nachodząca na urządzenie Apple aplikacja, która działa jak podobnie do monitora aktywności fizycznej i daje wynik, będący efektem tego jak żyjesz teraz i co robiłeś w przeszłości. Aplikacja śledzi pozytywne i negatywne działania na twój organizm i na podstawie tego wylicza kiedy kopniesz w kalendarz.
Oczywiście program nie ma żadnych cudownych umiejętności przewidywania przyszłości ale podając takie dane jak wiek, waga, wzrost i spowiadając się ze złych nawyków oblicza jak to mogło negatywnie wpłynąć na pozostały nam czas na tym świecie.
Tom Le Bree z Rehabstudio powiedział w wywiadzie dla Wired:
Założenie jest takie żeby aplikacja przypominała nam, że nasze działania dzisiaj mają odzwierciedlenie w przyszłości. Osobiście jestem facetem, który chodzi na siłownię, przestanie jeść fast foody, a od jutra rzucam palenie.
Life Clock może pomóc wprowadzać pozytywne zmiany w życiu. Oczywiście nie zmusi nas do niczego ale świadomość tego, że czas na tym świecie nam się skończy działa motywująco.
[source name= cultofmac url= http://www.cultofmac.com/316378/count-down-to-your-death-with-this-apple-watch-clock/]