Wśród wypowiedzi wielu analityków (zwanych przez niektórych „wróżbitami”), którzy niemal codziennie raczą nas różnymi ciekawostkami i przewidywaniami na temat tego, co zrobi Apple, pojawiają się też pomysły ciekawe, by czasem nie nazwać ich nawet – śmieszne.
Urządzenie nazwane jako iRing pojawiło się już kiedyś wśród plotek, a dziś powróciło, w teorii kreowanej i nagłaśnianej przez Briana White’a. Według niego Apple, pod koniec roku zaprezentuje telewizor, który właśnie będzie sterowany za pośrednictwem gestów odczytywanych poprzez iRing – malutkie urządzenie, które będziemy nosili na naszym palcu.
Czy faktycznie Apple pracuje nad czymś takim i jest to możliwe do stworzenia? Moim zdaniem to drugie (możliwości techniczne) jest póki co bardziej prawdopodobne, niż to pierwsze (zainteresowanie takim rozwiązaniem ze strony Apple). A jak Wy uważacie?