Patrząc na niektóre gatunki gier może wydawać się, że trudno w nich o jakieś innowacje. Weźmy pod uwagę np. takiego Bridge Buildera. Wiadomo – można zrobić lepszą grafikę, dodać nowe lewele, ale czy coś jeszcze?
Okazuje się że tak, a najlepszym tego przykładem jest polska gra pt. Bridgy Jones, która właśnie trafiła do App Store. Grę stworzyła firma Grow App z Krakowa, a wydało ją Chilingo.
W grze budujemy oczywiście mosty, ale jest to tylko część rozrywki, jaką przygotowali dla nas jej autorzy. Bridgy Jones łamie bowiem kilka podstawowych zasad, które tak często towarzyszyły nam w innych symulatorach budowy mostów.
Po pierwsze – zapomnijcie o przyciąganiu elementów do siatki! Tutaj budujemy jak chcemy i nie zdziwcie się, gdy po drugiej stronie przepaści ,nad którą wznosicie konstrukcję, nie znajdziecie „punktu zaczepienia”. Ale kto powiedział, że on ma tam być? To tylko nasze przyzwyczajenie z innych gier. Nie ma takiego punktu? Super – możemy wybudować skocznię! 🙂
Druga ważna rzecz to dobór materiałów, które zostały oddane do naszej dyspozycji. W zasadzie nie musimy się szczególnie przejmować ich brakiem. Są one oczywiście ograniczone, ale ich ilość sprawia, że samo budowanie będzie dawać sporo zabawy. Wynika to także z założenia twórców, którzy projektując poszczególne lewele nie robili klucza, według którego należy je przechodzić. Nie ma więc z góry zaplanowanych rozwiązań, do których musimy się sztywno dopasowywać (jak na maturze) 😉
A po trzecie i najważniejsze – gra zawiera sporo elementów arcade. Podkreslić wręcz trzeba, że nie jest to symulator, a przede wszystkim gra arcade. Tym samym koniec ze schematem, w którym budujemy most, wciskamy „play”, pociąg przejeżdża, a my zaliczamy lewel. Tutaj sami sterujemy lokomotywą, a wyzwanie jakim jest przejechanie na drugą stronę planszy to pikuś przy tym, co jeszcze zaplanowali autorzy. Tak jak w wielu grach logicznych, za każdy lewel otrzymujemy punkty i gwiazdki. Tutaj dodatkowo zbieramy jeszcze monety, które dostaniemy np. jeśli ograniczamy budowę do podanej ilości elementów, czy np. przewieziemy bezpiecznie cały towar, który mamy w wagonach. Brzmi prosto? Życzę powodzenia 🙂
Dużą zaletą gry, jest to, że została stworzona w sposób, który powinien zadowolić zarówno tych, którzy będą chcieli wycisnąć wszystko co możliwe z każdego levelu, jak i tych, którym wystarczy odblokowanie wszystkich poziomów – do tego wystarczy bowiem przejechanie lokomotywą na druga stronę, bez spejcalnego starania się np. o to co wieziemy w przyczepionych do niej wagonach, w zasadzie nawet o same wagony nie musimy się przejmować i równie dobrze możemy dojechać, i bez nich.
Nie mniej jednak warto trochę się wysilić i zaliczać poziomy na maksa, bo dzięki temu odblokowujemy bonusy – lewele specjalne, które są minigrami, odbiegajacymi nieco od tego, co normalnie robimy w grze.
[youtube id=”jPvMfbR4Kso”]
Oprócz naprawdę fajnej rozgrywki, Bridgy Jones to także świetna oprawa graficzna i dźwiękową. Jest kolorowo, bajkowo i klimatycznie!
Przy okazji zdradzę Wam, chociaż nie jest to specjalną tajemnicą, że niemal gotowy jest już pierwszy update, który doda do gry nowy „chapter” przenoszący nas na Dziki Zachód. Będą w nim nowe lewele, nowe materiały i – jak zapewniają chłopaki z Grow Appu – jeszcze więcej zabawy.
Jeśli chcecie nieco wiecej dowiedzieć się o grze i o tym jak powstawała, zapraszam do wywiadu, który przeprowadziliśmy z jej twórcami dwa dni przed premierą. Jeśli natomiast odrazu chcecie przejść do App Store’a, aby zakupić grę wystarczy, że klikniecie ikonę poniżej. Szczerze polecam!
[download]
[appstore id=644209611]