Jeśli uznałeś, że nowe ikony w [ios7] są mdłe i masz już dość informacji na ten temat, spróbuj tego – RoboRoach – zestaw, który zamienia każdego karalucha w cyborga, sterowanego za pomocą iPhone’a.
Co może wydać się dziwne, RoboRoach jest projektem dostępnym przez Kickstartera i póki co jest to projekt naukowy, z którego korzystają szkoły, ale można się domyślić jak to się skończy. Jego działanie polega na umieszczeniu na karaluchu specjalnego, małego „plecaka” (z obsługą Bluetootha), a następnie podpięciu go do przewodów, które zostały wprowadzone chirurgicznie do jego czułków. Całe to okablowanie umożliwia przesył impulsów elektrycznych, pozwalających na sterowanie owadem (w lewo lub w prawo).
Normalnie, czułki służą karaluchowi do orientacji w terenie i rozpoznawaniu otaczenia i przeszkód. Dzięki nim wie w jakim kierunku ma się poruszać. Impulsy elektryczne pochodzące z RoboRoach pobudzają do działania jego mały mózg i tak np. jest on w stanie ominąć we właściwym momencie stojącą na jego drodze przeszkodę. W ten sposób możemy „oszukać” karalucha, który odbierając impuls myśli że w danym miejscu jest przeszkoda, a chcąc ją ominąć skręca w odpowiednim kierunku.
Przyznam szczerze, że cały ten projekt wydaje mi się odrażający i z pewnością nie uczy niczego dobrego (dziś męczymy karalucha, a jutro psa lub kota?). Nie wiem, czy autor projektu chciał w ten sposób znaleźć alternatywną metodę na pozbycie się szkodników, ale jeśli tak, to nie był to trafiony pomysł.
Na koniec warto przedstawić cenę RoboRoach’a. Otóż zestaw taki kosztuje $100 i moim zdaniem jest to lekka przesada. A co Wy myślicie o tym wszystkim?