Od kiedy pracuję wyłącznie w domu, raczej rzadko zdarza mi się zamawiać jedzenie w pizzerii czy restauracji z dostawą. Jeśli to już robiłem, to na ogół zawsze gdzieś pod ręką była ulotka z dostępnym menu – można było spokojnie się zastanowić i złożyć zamówienie. Ale za to nieraz zdarzyło mi się, że wracałem skądś razem z żoną, na moment wpadaliśmy do domu i jechaliśmy dalej. Idealnym rozwiązaniem było zamówienie czegoś odpowiednio wcześniej, tak aby zaraz po przyjeździe móc szybko przekąsić coś ciepłego. Problem jaki zawsze się wtedy pojawiał, to co i gdzie zamówić.
Co prawda od jakiegoś czasu samochody na moim osiedlu są regularnie „spamowane” wszelkiego rodzaju ulotkami wtykanymi za wycieraczkę (co strasznie mnie denerwuje), ale te lądują szybko w koszu i raczej nie wożę ich ze sobą. Dzwonienie do restauracji i proszenie o dyktowanie oferty nie jest najwygodniejszym rozwiązaniem. Nieraz w takich sytuacjach rozmowa kończyła się słowami „to ja oddzwonię za chwilę”, gdy z żoną nie mogliśmy dojść do porozumienia, co do zamawianej pizzy :). No i jeszcze na koniec te pytania, czy można zmienić ten składnik na inny, czy będzie za to jakaś dopłata, itd. Nigdy tego nie lubiliśmy i zawsze cały „proces” zamawiania zaczynał się od dyskusji kto dzwonił ostatnio, a kto dzwoni i zamawia dzisiaj. Na szczęście w samochodzie, jako kierowca – wygrywałem – przecież nie wolno mi wtedy rozmawiać ;).
I prawie zapomniałbym o najważniejszym problemie – gotówka! Niemal zawsze i wszędzie gdzie się da, płacimy kartą. I tym o to sposobem zdarzyło mi się kilka razy, że jedzenie było już zamówione, a ja musiałem biec do bankomatu, bo w trakcie okazało się, że nie będzie czym za nie zapłacić…
Na opisane wyżej sytuacje, chociaż są jak najbardziej autentyczne, spójrz z lekkim przymrużeniem oka ;). A jeśli brzmią dla Ciebie znajomo, to mam dobrą wiadomość – chyba mam rozwiązanie problemu.
Jest nim PizzaPortal.pl i zaktualizowana niedawno aplikacja mobilna na iPhone’a. Przygodę z portalem zacząłem od założenia konta przez przeglądarkę, po czym przeszedłem do testowania aplikacji mobilnej na iOS. Jak to wszystko działa?
Najpierw zaczynamy od podania adresu dostawy, na którego podstawie zostaną wyszukane restauracje, które mogą nam dowieźć jedzenie. Gdy ukaże nam się lista, możemy filtrować ją według typów oferowanego jedzenia lub przejść do przeglądania menu. Zdecydowanie najlepszą dla mnie opcją jest możliwość zmodyfikowania np. zamawianej pizzy. W ten oto sposób szybko i bez problemu zamówiłem pizzę Chicken Special w wersji wegetariańskiej, bez kurczaka :P, ale za to z kukurydzą, której oryginalnie w niej nie było.
Po wybraniu sposobu dostawy (dostawa lub odbiór osobisty) i wyborze płatności (w przypadku pizzeri, w której złożyłem zamówienie była to płatność online kartą lub gotówka) pozostało mi złożyć zamówienie i cierpliwie poczekać. Na ekranie pojawił się licznik wskazujący oszacowany czas dostawy na 1 godzinę, a na maila trafiło podsumowanie złożonego zamówienia. Po około 40 minutach miałem już przed sobą gorącą pizzę :).
Brzmi fajnie? Zdecydowanie tak jest!
Ale niestety jest też trochę minusów, o których muszę wspomnieć…
Pierwsza kwestia dotyczy pośrednio usługi i w pewnym stopniu interfejsu aplikacji. Mianowicie chodzi o zasięg działania. Moje miasto i adres zamieszkania były dostępne, ale zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy z Was to szczęście będą mieli, zwłaszcza, jeśli ktoś mieszka w mniejszej miejscowości. To oczywiście pewnie kwestia czasu – na pewno wraz z rozwojem portalu, baza lokalizacji i punktów gastronomicznych będzie wciąż poszerzana. Wiadomo, że jest tutaj konieczny kontakt z restauracją, zawarcie umowy współpracy, itd. Restauracja dostaje dostęp do swojego panelu, w którym ma podgląd na wszystkie składane w ten sposób zamówienia.
A dlaczego napisałem, że pośrednio dotyczy to aplikacji? Główne okno ekranu to miejsce na wpisanie adresu dostawy. Mimo, że rejestrowałem konto i podawałem tam adres domowy, to nie jest on w tym miejscu pamiętany (uzupełniany jest w pełni dopiero przy finalizacji zamówienia). Jeśli często coś zamawiamy, może to być trochę uciążliwe. Idealne byłyby tutaj przyciski, które dawałyby szybki dostęp do następujących opcji dostawy: dom, praca, lokalizacji GPS, inny adres. Poza tym restauracje i aplikacja oferują przecież odbiór osobisty zamówienia. Po co w takim razie wtedy wyszukiwanie po adresie dostawy? A co najlepsze, jeśli adresu nie będzie w bazie, zamówienia nie złożymy. Musimy wtedy podać inny, fikcyjny adres, żeby móc złożyć zamówienie z odbiorem osobistym.
Może nie są to rzeczy najważniejsze, ale przy częstym korzystaniu mogą okazać się nieco denerwujące i liczę, że twórcy pomyślą nad małą reorganizacją nawigacji po programie.
Jeszcze jeden drobny błąd który znalazłem, to licznik, który pokazuje nam czas do realizacji zamówienia. Jeśli opuścimy aplikację, licznik zaczyna odliczać od nowa. Błąd zgłosiłem do działu IT i dostałem informację, że trwają prace nad aktualizacją, która to poprawi.
Pomimo tych kilku minusów, nie chciałbym, żeby ta recenzja kończyła się w negatywnym tonie. Całą usługę i aplikację oceniam pozytywnie. Liczę, że aplikacja nie zostanie porzucona, ale będzie wciąż poprawiana i dostosowywana do potrzeb, i sugestii użytkowników. Mam też nadzieję, że baza będzie wciąż rozwijana o nowe miasta i jeszcze większą ilość restauracji. Jest dobrze i smacznie :), ale może być jeszcze lepiej :).
[margin_border /]
Konkurs
Zgodnie z obietnicą złożoną w sobotę jest i konkurs, chociaż z małym poślizgiem (artykuł planowałem opublikować w weekend). Nagrodą w konkursie, ufundowaną przez portal PizzaPortal.pl są vouchery dla trzech osób o wartości 30 zł każdy. Dzięki nim będziecie mogli jeszcze lepiej przetestować działanie całej usługi i aplikacji, i zamówić smaczną pizzę lub inne danie.
Niestety ze względu na ograniczenia kwestii czysto technicznej, vouchery można wykorzystać wyłącznie w restauracjach, które oferują płatność online. Zachęcam więc do pobrania aplikacji, sprawdzenia miejsca dostawy i restauracji, które taką formę płatności oferują. W razie gdyby dostawa do miejsca zamieszkania nie była możliwa, możecie zawsze wybrać inny adres i jeśli to możliwe, wpaść do pizzerii po szkole, czy pracy i odebrać zamówienie osobiście.
A teraz pytanie konkursowe dotyczące jednej z najpopularniejszych pizzy – pizzy margherita:
1. Na który rok datuje się jej powstanie?
2. Jakie są jej główne składniki?
3. Od czego pochodzi nazwa „margherita”?
Odpowiedzi przesyłajcie na adres redakcja@applecenter.pl do wtorku (3.12.2013) do godz. 23:59. Spośród osób, które nadeślą prawidłowe odpowiedzi, wylosujemy trzech zwycięzców.
Informacje dodatkowe: jeśli złożone zamówienie będzie na mniejszą kwotę niż wartość kodu rabatowego, pozostała kwota przepada. Jeśli zamówienie przekroczy wartość kodu, różnicę musi dopłacić użytkownik poprzez płatność online.
[appstore id=477679618]