Samsung po raz drugi został uznany za winnego w kolejnej rozprawie sądowej toczonej z Apple, lecz co ciekawe, według przewodniczącego ławy przysięgłych, żaden z dowodów nie był tym decydującym o tym fakcie.
Wracając do sedna sprawy, wszyscy z ławy przysięgłych, łącznie z przewodniczącym Thomasem Dunhamem (notabene ex-kierownikiem IBM), jednogłośnie stwierdzili, że orzeczenie Google co do pomocy Samsungowi w walce z Apple było bardzo szokujące, jednakże nie miało to wpływu na ich decyzję:
Szkody zostały ocenione jedynie na podstawie tego, co obie strony przedstawiły i wzięliśmy pod uwagę to, na ile je wyceniają.
Ława przysięgłych została na trzy dni oddelegowana do dokładnej wyceny szkód po tym, jak prawnicy Apple wytknęli błąd przy wycenianiu szkód na rzecz Amerykanów. Niestety, Apple nie dostanie 2,2 miliarda dolarów, które żądali, lecz dostaną za to trochę więcej niż 119,6 miliona dolarów, po skorygowaniu błędu i ponownej wycenie odszkodowania.
[source name=”Cult of Mac” url=”http://www.cultofmac.com/277523/apple-samsung-jury-says-google-link-wasnt-factor/”]