W dniu dzisiejszym premierę w App Store ma gra Tony Hawk’s Shred Session. Niestety nie jest to premiera światowa, a tzw. „soft lunch”, w ramach którego aplikacja trafiła do sklepów w Nowej Zelandi i Australii.
W grze wcielamy się w samego Tony’ego Hawka, a później możemy odblokować również innych skaterów. Rozgrywka została podzielona na dwa główne tryby – „Shred session” i „Survival”. W każdym z nich do wyboru mamy kilka lokacji, które odblokowujemy wraz ze wzrostem doświadczenie i awansowaniem na kolejne poziomy. Sama gra w dużej mierze przypomina tytuły typu Temple Run[appstore id=420009108 type=price]. Chociaż wśród sesji/misji znajdziemy kilka typów rozgrywek, to wiele z nich bazuje na „runnerach” – jedziemy naprzód przed siebie po z góry określonych „torach” (możemy je zmieniać, aby omijać przeszkody), a po drodze wykonujemy przeróżne ewolucje. Aby ukończyć daną sesję musimy np. zebrać odpowiednią ilość punktów (przyznawanych za wykonane podczas jazdy tricki) w ograniczonym przedziale czasu.
Wszystkie tricki wykonujemy poprzez odpowiednie gesty na ekranie. Te najprostsze sprowadzają się do przesunięcia palcem w odpowiednim kierunku; te bardziej skomplikowane odblokowujemy wraz z kolejnymi poziomami i wymagają one od nas więcej niż jednego ruchu palcem po ekranie.
Gra jest dostępna za darmo, więc oczywiście znajdziecie w niej nieco płatności wewnętrznych. Ponieważ jednak premiera gry jest „testowa”, trudno na razie oceniać na ile mikropłatności będą uciążliwe w ostatecznej wersji gry, ponieważ do momentu światowej premiery może to ulec jeszcze zmianie.
Generalnie pierwsze wrażenie z gry mam całkiem pozytywne. Jeśli posiadacie konto Apple ID w Nowej Zelandii lub Australii, grę możecie pobrać już teraz. Termin premiery w innych krajach, w tym w Polsce, nie jest znany.
[appstore id=849209061 store=nz]
