Pozew w przygotowaniu.
Niestety stało się, wiele raportów świadczy na niekorzyść Apple. Ich łuszczące się anty-refleksyjne powłoki to koszmar w rękach fanów sprzętu Apple. Problem dotyczy komputerów Macbook Pro Retina z roku 2013.
Afera nosi nazwę „Staingate”, a użytkownicy deklarują, iż z problemem spotkało się aż 2500 osób. Ponad 1800 z nich dołączyło do Facebook’owej grupy. Została utworzona petycja, a prawnicy Whitfield Bryson & Mason trzymają piecze nad zabezpieczeniem całego przedsięwzięcia od strony prawnej. Trzeba będzie wykorzystać potencjał, który może uświadomić firmę o ich zaniedbaniu. Giganci z Cupertino, będą zmuszeni uruchomić program naprawczy. BBC twierdzi, że problem niektórych dotkniętych problemem właścicieli, został przez Apple nadzwyczajnie zignorowany. Na porządku dziennym można usłyszeć odmowę naprawy w ramach gwarancji, a serwis określa problem jako usterkę kosmetyczno użytkową. Inni właściciele zdecydowali się na płatną naprawę, ale istnieje obawa, że problem będzie się powtarzać. Sam jako użytkownik tego modelu żyję w ciągłym strachu i niepewności o przyszłość. Co zrobić, gdzie szukać pomocy? Skoro nawet Apple załamuje ręce, mój technologiczny świat stoi pod wielkim znakiem zapytania. Czuję, że nieubłaganie uciekający czas przybliża mnie do dnia w którym moim oczom ukaże się skażony złem, nieestetyczny, siejący odrazę bąbel. Oby ten koszmar nigdy się nie spełnił.
[source name=9to5mac url=http://9to5mac.com/2015/07/10/staingate-retina-macbook/#QXtJCufbLFrytdWU.99]
