Co słychać u konkurencji

Samsung Galaxy S7 – zmieniło się jedynie nic

Prezentacja Samsunga już za nami. Pora na pierwsze (w)rażenia moim chłodnym, ogryzkowym okiem.

Wpadka ze stroną, czyli nie tak robi się premiery!

Zanim zaczął się stream, na Twitterze zobaczyłem, że ktoś strasznie się naśmiewał z samsunga za stronę internetową. Wchodzę, a tam już jest zakładka z Galaxy S7 jakby było po prezentacji (a było przed). Ja wiem, jest pośpiech, stres i te sprawy, ale serio? Tak 'zlamić’?

Premiera przez Gear VR. No to akurat wymiata!

Muszę przyznać, że pomysł żeby te najważniejsze punkty konferencji jak pokazanie Galaxy S7 odbyło się w technologii 360 stopni. Każdy z widowni miał przy stanowisku Gear VR którego na komendę lektora musiał założyć. Szkoda tylko, że nie mogli tego tak przeżyć ci, którzy oglądali transmisje w domowym zaciszu, co jest zrozumiałe bo tutaj wchodzą w drogę ograniczenia YouTube.

Motion Photo? Serio?

Gdybym nie wyjaśniał tej nazwy to co pierwsze przyjdzie wam na myśl? Live Photos! Tak. Oczywiście tego nie mogło zabraknąć w nowym samsungu. Póki co, może to 'zerżnęli’ od Apple, aczkolwiek tutaj zaskoczenie u mnie wywołało umieszczenie jej nawet w panoramach. Szczerze, zastanawiam się nad sensem tego rozwiązania ale niech im będzie.

To były moje bardzo szybkie wrażenia z konferencji Unpacked Samsunga. Jak wy ją oceniacie? Napiszcie w komentarzach!

Zanim napiszesz komentarz czy w ogóle zaczniesz lać na mnie przysłowiowe wiadro pomyj zapoznaj się z definicją słowa 'ironia’. Wpis jest tylko luźnym i moze troche kontrowersyjnym podsumowaniem nowości według mnie. Nie musisz brać tego na serio 🙂

To Top