Aplikacje na iOS i OS X

ScreanFloat czyli szybkie zrzuty ekranu

ScreenFloat - Mac OS X

Uzupełnienie do innych programów

Jest to kolejne narzędzie obok Yoink (ostatnio przeze mnie opisywanego) przydatnego każdemu pracującemu na obrazach (webdeveloper, webdesigner), ale nie tylko. Obie aplikacje są autorstwa tej samej firmy, więc przed rozpoczęciem pracy wyznaczyłem równie wysoką poprzeczkę dla ScreenFloat. I tym razem się nie zawiodłem. Ekipa programistów wykonała świetną robotę.

Sama aplikacja służy do tworzenia szybkich zrzutów fragmentów ekranu. Pisząc tę i poprzednią recenzję, wszystkie screenshoty wykonałem właśnie tym programem.

ScreenFloat oferuje takie funkcje jak ustawianie skrótów klawiszowych dla zrzutu fragmentu ekranu, otwarcia menadżera zrzutów lub po prostu pokazywanie i ukrywanie ostatniego zrzutu (o ile go nie zamkniemy).

Konfiguracja główna

[list_style class=”bookmark” ]

  • wybór jednego z trzech dostępnych formatów zapisu zrzutów: JPG, PNG i TIFF
  • domyślny program do otwierania obrazów
  • możliwość usuwania zrzutu zaraz po jego zrobieniu, w przypadku nieudanej próby (po co mamy sobie zajmować folder niepotrzebnym zrzutem)

[/list_style]

Obrazy można udostępniać pojedynczo lub grupami. Standardowo możemy „szerować” do Facebooka, Twittera, E-maila, AirDropa, Wiadomości lub Flickr. Brakuje mi tutaj co prawda Dropboksa, Google Drive’a czy chmury ScreenFloat, ale da się przeżyć bez tej funkcji, ponieważ ostatnio zacząłem korzystać z Flickr za sprawą innej aplikacji – Flickery, od tych samych developerów. Opiszę ją niedługo.

Wszystkie obrazy, łapiąc i przenosząc, możemy skopiować do folderów, uploadera w przeglądarce, do opisywanego już wcześniej Yoinka lub za pomocą menu wybrać opcję Photoshopa, Gimpa czy innych programów graficznych.

Dlaczego polubiłem 

Jak wspomniałem, używam też programu Yoink, dlatego po wykonaniu kilku zrzutów (ustawiłem do tego klawisz F6), wciskam znowu skonfigurowany przeze mnie F13 i odpala mi się cały menadżer zrzutów. Typowym Drag&Drop przenoszę sobie moje zrzuty do Yoinka, a stamtąd do Photoshopa lub Facebook uploadera. I gotowe. Minimum czasu, maksimum efektywności.

Konkurencja

ScreenFloat można porównać do Skitch od Evernote. Nie znajdziemy żadnych abonamentów czy limitu w pakiecie darmowym. Raz płacisz i używasz jak chcesz. Minusem jest brak zaawansowanego, szybkiego edytora obrazu. Ale jak chcę coś więcej do odpalam PS i gotowe.

Mamy dla Was 3 kody pozwalające pobrać pełną wersją programu z Mac App Store całkowicie za darmo. Kody znajdziecie w komentarzu poniżej.

[download]

[appstore id=414528154]

To Top