Apple zwróciło Brytyjczykowi – Lee Neale 4000£ (około 6100$) po tym jak jego 8-letnia córka Lily, znając hasło do konta iTunes swojego ojca, zrobiła zakupy w jednej ze swoich ulubionych gier na iPadzie.
Lee nic nie wiedział o wybryku córki, do chwili kiedy sam nie mógł nic zakupić. Początkowo skontaktował się z Apple, jednak gigant z Cupertino odmówił mu zwrotu jakiejkolwiek sumy, więc Lee zwrócił się do prasy. Oto fragment artykułu w jednej z brytyjskich gazet:
Lily ma tylko osiem lat i nie ma pojęcia o wartości pieniądza. Prawdopodobnie nawet nie wie ile kosztuje paczka chipsów. Byłem bardzo zaskoczony, jak zlekceważyło tę sprawę Apple. iTunes kategorycznie odmówił mi zwrotu pieniędzy. Jestem również rozczarowany tym, że mój bank mnie nie powiadomił o takiej sytuacji.
Oczywiście Apple nie jest zobowiązany do zwrotu pieniędzy dla rodziny Neale. Firma nieraz podkreślała znaczenie kontroli rodzicielskiej podczas używania urządzeń z systemem iOS, aby zapobiegać tego typu sytuacjom.
Ale na szczęście dla Lee’a, Apple zmieniło zdanie w jego sprawie.
Apple powiedziało, że zwróci mi pieniądze, które straciłem i przeprosił za zamknięcie mojej sprawy tak szybko – powiedział dla The Sun.
Lily użyła hasła, bo widziała jak je wpisuję do pobierania gier. Ona ma tylko osiem lat. Nawet kiedy z nią rozmawiałem i wyjaśniłem, że płaciła moimi pieniędzmi, nie sądzę, że zrozumiała co tak naprawdę zrobiła. Płatności wewnątrz aplikacji są straszne, a ludzie muszą być świadomi z korzystania z nich.
Przypadek rodziny Neale’ów nie jest pierwszym w Wielkiej Brytanii, podczas którego dziecko robi olbrzymie zakupy na koszt rodziców. Wcześniej 5-letni Danny wydał kwotę 2550$ w ciągu zaledwie 10 minut. Innym razem 13-latek zakupił poprzez płatności wewnętrzne dodatki do gier za kwotę 5620$.
