Obecnie dużą popularnością cieszą się serwisy CrowFundingowe takie jak Indiegogo, Wspieram.to czy też aktualny lider: Kickstarter. Początkowo pojawiały się na nich projekty nowych rozwiązań, urządzeń lub gier. Ostatnio jednak coraz częściej spotykane są zbiórki funduszy na odświeżanie dawnych hitów z przed kilku/kilkunastu lat. Właśnie w ten sposób został sfinansowanyq i stworzony najnowszy Leisure Suit Larry: Reloaded, który zebrał $655,182 z potrzebnych $500,000. Cały projekt wsparło ponad 14 000 osób. Gra miała swoją premierę zarówno na komputerach jak i urządzeniach mobilnych, w tym oczywiście tych od Apple, z systemami OS X i iOS.
Leisure Suit Larry: Reloaded to remake pierwszej części serii Larrego, a dokładnie Leisure Suit Larry in the Land of the Longue Lizards z 1987 roku. Gra pod względem fabularnym nie różni się od swojego oryginału, poza kilkoma dodatkowymi, śmiesznymi elementami. Twórcy pozostali przy modelu przygodówek lat 80-tych, tak więc nie znajdziemy tu praktycznie żadnych ułatwień. Samemu musimy szukać „klikalnych” elementów, gdyż w przeciwieństwie do dzisiejszych gier tego gatunku, nie są one w żaden wyraźny sposób oznaczone.
Jeśli nie znacie jeszcze historii Larrego, to śpieszę z wyjaśnieniem: nasz bohater to 40 letni kawaler, który postanowił wyruszyć do Lost Wages w poszukiwaniu swojej wybranki. Ot tyle fabuły. Naszego bohatera poznamy bardziej szczegółowo w czasie wysłuchiwania jego dialogów z napotkanymi postaciami oraz genialnym narratorem, który co chwilę komentuje aktualne sytuacje. Gra przecieka humorem – dość specyficznym i niezbyt wyrafinowanym 🙂 Niektóre zagadki są niedorzeczne i absurdalne, ale jednocześnie dające ogromną satysfakcję ze znalezienia rozwiązania. Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest sprawdzenie pełnoletności gracza przed rozpoczęciem nowej gry, za pomocą Quizu z pytaniami dotyczącymi głównie kultury amerykańskiej i polityki (jest to oczywiście humorystyczny akcent, a nie rzeczywiste sprawdzenie wieku gracza). Nie mniej jednak Wikipedia może się przydać 🙂
Największą zmianą w stosunku do oryginału jest oczywiście oprawa audiowizualna. Pod tym względem gra prezentuje bardzo wysoki poziom i dorównuje współczesnym grom przygodowym 2D. Voice-acting oraz genialny głos narratora dodają grze humoru i ożywiają ją.
Drugą zmianą w grze jest rozwiązanie problemu częstych śmierci naszego bohatera, który ginie w najmniej spodziewanych momentach (wejście w ciemną ulicę, wejście na drogę, itp). Dawniej zostawaliśmy przeniesieni do Menu, i traciliśmy niezapisany postęp w grze. Teraz na szczęście po prostu wracamy do ostatniej lokacji przed nieoczekiwaną śmiercią Larrego
Niestety nie obyło się bez wad. Największym problemem w grze jest konieczność posiadania przez naszego bohatera dość grubo wypełnionego portfela, aby móc podróżować taksówkami po mieście oraz zdobywać niektóre przedmioty niezbędne do kolejnych zagadek. Jedyną metodą pozyskiwania pieniędzy jest gra na automatach typu Jackpot lub Blackjack. Obie gry są losowe i tak naprawdę jedynym sposobem na zdobycie odpowiednich pieniędzy jest ciągłe zapisywanie i wczytywanie gry, aż do wygrania pieniędzy. Jest to niezwykle irytujący element w grze – zwłaszcza dla tak mało cierpliwych osób jak ja 🙂 Kolejnym problemem jest niezbyt przemyślany interfejs. Aby móc skorzystać z portfela lub innego przedmiotu z naszego ekwipunku musimy się sporo naklikać zanim do niego dotrzemy. Interfejs gry nie jest najgorszy, jednak uważam że mógł zostać wykonany w bardziej praktyczny sposób.
Zatem czy warto wydać $5 na odświerzonego Larrego? Pomimo krótkiej fabuły i niewielkiej ilości lokacji, pokazana historia wciąga i dostarcza dużo dobrej zabawy i humoru. Jeśli nie graliście jeszcze w oryginał z 1987 roku i jesteście fanami pełnych humoru gier przygodowych typu point and click, to ta gra jest dla Was. Pierwsza ikona to aplikacja na iOS, druga na OS X.
[itunes id=659661997] [itunes id=659650855]