Poradniki i tutoriale

Systemy plików. Mac vs reszta świata

Różnorodność formatów plików może przyprawić niejednego komputerowca o zawrót głowy. Jeszcze większy kłopot pojawia się gdy komputerów mamy kilka. A już ekstra jazda bez trzymanki, gdy na kilku różnych systemach operacyjnych. I powszechne jest, że w dzisiejszych czasach wszystko można przesłać przez internet, a nośniki CD raczej odchodzą do lamusa. To właśnie jest złoty czas dla pamięci typu pendrive, kart SD i innych flash’owych nośników. Choć i dyski twarde dalej mają się całkiem dobrze. Pojawia się tylko pytanie: jak pogodzić to wszystko? Gdy babcia używająca starszego PC prosi o przegranie zdjęć swojego zapalonego w technologii Apple wnusia. Niestety Mac z PC lubią się jak pies z kotem, ale nie jest to aż tak wielki problem. Przecież nawet najbardziej niesfornego psiaka da się wychować z każdym kocurem, potrzeba tylko trochę wiedzy i chęci. Tak samo rzecz ma się w przypadku Maca i PC.

Systemy plików. Od podszewki.

Mówiąc najprościej jest to sposób na magazynowanie i systematyzowanie danych na wskazanym nośniku. W przypadku Windows’a i Mac’a stosuje się różne formaty. Są one dopasowane pod system operacyjny producenta, co gwarantuje najbardziej optymalną pracę. Z tego powodu występują problemy związane z wymianą danych pomiędzy różnymi platformami.

Możliwa jest dowolna zmiana formatu plików ale każdorazowo wiąże się to z nieodwracalnym usunięciem zawartości pamięci. Microsoft stworzył: FAT32, NTFS I exFAT. Apple: HFS i HFS+, z którego korzystają wszystkie sprzęty Apple, cała armia Mac’ów, Time Capsule jak również starsze iPody classic.

FAT32 – to najbardziej wiekowy i jednocześnie najbardziej dostępny format. Korzysta z niego większość nośników opartych o technologię flash. Nawet Androidowe sprzęty korzystają właśnie z tej technologii. Zapewnia to automatycznie bardzo dużą zgodność z całą masą sprzętów, zarówno foto, video jak i komputerów osobistych. Także OS X, bezproblemowo radzi sobie z pełną obsługą tego formatu. Architektura niestety z powodu wiekowości ogranicza się w rozmiarze pojedynczego pliku – maksymalnie 4GB,  a w przypadku partycji maksimum to 2TB.

NTFS – architektura, którą Microsoft zaimplementował w systemie Windows XP. Maksymalny rozmiar pliku dla NTFS to 16TB, a partycji aż 256TB. Niestety format ten nie jest tak otwarty jak jego młodszy brat, a przez to wykorzystanie go w innych niż Windows systemach operacyjnych jest kłopotliwe. W Mac’u domyślnie dostępny jest jedynie jego odczyt, bez możliwości edycji. Istnieje możliwość zapisu danych na NTFS’owych dyskach lecz wymaga to skorzystania z płatnego rozwiązania.

exFAT – czasem nazywany FAT64, to najnowszy system plików stworzony przez gigantów z Raymond Redmond. Analogicznie do FAT32, a przeciwnie do NTFS, FAT64 jest otwarty i producenci mogą łatwiej wykorzystać jego potencjał. W przypadku OS X nie będziemy mieć problemu z obsługą tego formatu. O ile w przypadku NTFS limity wydają się jeszcze do ogarnięcia umysłem, to nowy FAT wprowadza niewyobrażalne granice. Dla pojedynczego pliku maksymalna wielkość to 16 eksabajtów, a partycja 64 zettabajtów. I chociaż już jesteśmy blisko idealnego formatu to problemy z jego wykorzystaniem pojawiają się w przypadku Visty i starego poczciwego XP’eka.

[half]ntfs[/half] [half_last]flash[/half_last]

Gdzie używać ?

Teraz kolej na opis najbardziej optymalnego zastosowania poszczególnych formatów.

HFS+ – Mac’owska partycja systemowa, dysk Kapsuły Czasu. Nośnik zewnętrzny wykorzystywany tylko przez komputer Apple. Cechuje się największą szybkością zapisu i gwarantuje dostęp do informacji z poziomu OS X.

FAT32 – Pendrive, karty pamięci, odtwarzacze MP3 – wszystko co małe szybkie i poręczne.

exFAT – dyski sieciowe i na USB. Wykorzystywane przez Maki jak i komputery klasy PC, pendrive’y o większych pojemnościach.

NTFS – użytkownicy komputerów Apple będą niepocieszeni. Dużymi plikami pomiędzy Makiem a Windowsem się nie podmienimy. Bez rozszerzeń nie zapiszemy nic z Maka na partycję NTFS. Ten format po prostu lubi Windowsa. I choć da się to załatwić wcześniej wspomnianym sposobem to rewelacji nie będzie. Koniec, kropka.

Myślę, że artykuł w małym stopniu przyczyni się do głębszego zrozumienia różnic w tematyce formatów plików. Czekamy na Wasze pytania – w tej dziedzinie możecie liczyć na naszą pomoc.

To Top