Najdyskretniejszy kabel do komunikacji i ładowania.
Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak długo czekałem na pojawienie się tego dyskretnego „kabla” dla iPhone’a. Na rynku Polskim można oczywiście było wcześniej kupić tego typu produkty, ale świadomemu kupującemu jakość wykonania zdecydowanie odradzała zakup. Certyfikowany produkt etykietą MFI zachęcił mnie do przetestowania CulCharge’a. Ciężko bowiem mówi się o czymś używając słowa „kabel” gdyż bardziej przypomina to mały, kompaktowy i dyskretny pendrive. Przypięty do kluczy, spełniać będzie ostatnią deskę ratunku dla kończącej żywot baterii. Idealny dla wygodnych i przewidywalnych gadżetomaniaków.
[half][/half] [half_last]
[/half_last]
Cena i jakość.
Zastrzeżenia można mieć do kółeczka mocującego tuż przy „kabelku”, gdyż jako jedyne sprawia wrażenie dość słabego i przy mocniejszym pociągnięciu mogło by się zerwać. Cenowo przystępny ponieważ już za około 100 złotych możemy zamówić produkt. Dobrej jakości materiały przekładają się na komfort pracy i pozytywne wrażenie o produkcie. Moją uwagę przykuła jakość pinów i z czystym sumieniem mogę przyznać, że w przybliżeniu makro, wygląda to bardzo dobrze. Polecam i zachęcam do używania, jako zamiennik oryginalnego kabla lub dodatek dla zapominalskich.
[half][/half] [half_last]
[/half_last]
[source name=Culcharge url=http://culcharge.com]
