Steve Jobs zbudował dla siebie luksusowy jacht, którym jednak nie zdążył się nacieszyć bo wiemy, że wielkiego Guru technologii nie ma już dzisiaj z nami. Jego Venus, bo tak mistrz nazwał swoje dzieło, pływa jednak po morzach i oceanach i cieszy oczy osób mających okazję podziwiać jego piękno.
Łódź była widziana w Czarnogórze, Horta Azores, na Giblartarze i w wielu innych egzotycznych miejscach, a niedawno zarejestrowano jej niedoszłą kolizję podczas wypływania z Saint Martin, wyspy na północno- wschodnich od Karaibach, około 300 km na wschód od Puerto Rico.
Zobaczcie to zdarzenie nagrane za pomocą drona.
[youtube id= 0I3Pq0yp6Z8]
Dron był pilotowany przez Briana Mustana. Nadesłane wideo pokazuje jacht Venus przeciskający się pod otwartym mostem Simpson Bay Bridge, który zapewnia wyjście i wejście do jednej z największych lagun na Karaibach.
Biorąc pod uwagę prawie 80 metrów długości jachtu i na pewno napiętą sytuację przez kilka minut na pokładzie można powiedzieć, że sternik świetnie sobie poradził z tym kolosem i „na żyletki” przecisnął się pomiędzy betonowym konstrukcjami.
[source name=cultofmac url= http://www.cultofmac.com/313400/icaramba-steve-jobs-yacht-narrowly-avoids-nasty-scrape-caribbean/]
