Nie tak dawno, całkiem głośna w świecie Apple była sprawa błędu 53, który wyświetlał się na iPhone’ach 6 (Plus) oraz 6s (Plus) po wymianie przycisku home z modułem Touch ID na zmiennik i powodował, że urządzenie stawało się bezużyteczne.
Bardzo wielu użytkownikom nie przypadło to do gustu. Nic w tym dziwnego. Zostali oni bowiem w zasadzie zmuszeni do kupna nowego egzemplarza lub naprawę obecnego w autoryzowanym serwisie, co oczywiście jest sporo droższym rozwiązaniem niż wymiana uszkodzonej części na własną rękę.
Kancelaria prawna PCVA (już) oficjalnie zamierza wysłać do sądu pozew kierowany stronę Apple, dotyczący oczywiście opisywanego błędu 53. Darrel Cochran, który przewodniczy w sprawie i reprezentuje poszkodowanych użytkowników twierdzi, że Apple potajemnie wprowadziło blokadę urządzeń z zamiennikiem modułu Touch ID wraz z systemem iOS 9 i automatycznie naraziło na koszty właścicieli naprawianych telefonów. Prawnik uważa, że tłumaczenia Apple, jako że blokowanie urządzeń jest spowodowane bezpieczeństwem są bezpodstawne i nie satysfakcjonują poszkodowanych w sprawie. Jak wynika z założeń, PCVA będzie żądało od pozwanej firmy bezpłatnej wymiany iPhone’ów z błędem 53 na nowe sztuki.
Myślę, że sprawa ta okazać się może trudna dla poszkodowanych. Jak dobrze wiemy, Apple ma bardzo dobrych prawników i z ich pomocą często wygrywało dużo trudniejsze sprawy. Jak skończy się ta? Czas pokaże.
[source name=9To5Mac url=http://9to5mac.com/2016/02/11/iphone-error-53-class-action-lawsuit/]