W moje łapki wpadła kolejna aplikacja pogodowa. Tym razem z przeznaczeniem na iPhone’a. Jak pisałem wcześniej (recenzja Just Weather) jestem przywyczajony do standardowej, oferowanej przez Apple pogodynki, więc trudno mi było się znów przełamać.
Yahoo! Weather ma wspólną cechę z pogodą od Apple – dostawcę danych. Dzięko temu prognozy są identyczne i co za tym idzie, są bardzo zbliżone do rzeczywistych warunków atmosferycznych. Także zasób miast dostępnych jest taki sam, więc nie znalazłem wspomnianego ostatnio Drawska. Oczywistym jest, że możemy korzystać z lokalizacji GPS.
Bardzo dużą zaletą aplikacji Yahoo! Weather jest jej szata graficzna. Bardzo rozbudowana, ale nienachalna. Rozpoczynamy od ekranu głównego, na którym mamy informację o temperaturze oraz zachmurzeniu/opadach. Wszystko to jest pięknie podane na zdjęciu, które jest odpowiednie do naszej lokalizacji/miejscu dla którego sprawdzamy prognozę. Dla przykładu możemy mieć na ekranie wrocławski ratusz lub panoramę Nowego Jorku (jedna lokalizacja posiada kilka zdjęć, dotyczy to jednak tylko większych miast).
Jeśli korzystamy z więcej niż jednego miasta, wystarczy przesunąć palcem z jednej strony ekranu na drugą. Mając ochotę zapoznać się z bardziej szczegółowymi danymi wystarczy przesunąć ekran do góry.
Poniżej możecie zobaczyć:
[list_style class=”bookmark” ]
- Dokładną prognozę na najbliższe 12 godzin, oraz prognozę ogólną na 5 dni do przodu.
- Szczegóły prognozy na tą chwilę, w której mamy wyszczególnioną temperaturę odczuwalną, wilgotność powietrza oraz widoczność.
- Mapę. Przy okazji – tutaj jestem naprawdę zaskoczony, ale mapa, którą dostarcza nam Yahoo, jest świetna! Mamy aktualne satelitarne zdjęcia pogodowe, po zmianie nakładki – mapa pokrywa się kolorami, które odpowiadają temperaturze, a po wyborze trzeciej opcji możemy zapoznać się z siłą wiatru.
[/list_style]
Następnie mamy szczegóły dotyczące opadów, wiatru i ciśnienia, a na końcu krótka informacja o tym w jakim „miejscu” znajduje się Słońce, o której godzinie wschodzi i zachodzi, a także w jakiej fazie jest księżyc. Wszystkie dodatkowe informacje są prezentowane w formie widgetów, dzięki czemu możemy zmienić ich kolejność i ustawić jako pierwsze, dane dla nas najistotniejsze.
Uważam, że aplikacja jest godna polecenia, chociażby przez wzgląd na to, że jest darmowa, a funkcjonalności którą oferuje, czasem ciężko doszukać się w aplikacjach płatnych. Decyzja należy oczywiście do Was. Ja chyba zostanę przy tym co oferuje mi Apple, ze względu na to, że na chwilę obecną wystarczy mi tylko informacja o temperaturze, kiedy mam zamiar wyjść z domu 🙂
Aplikacja jest w polskiej wersji językowej.
[download]
[appstore id=628677149]
