Według chińskiego portalu CTechnology, Apple planuje wydać długo oczekiwany zegarek [iwatch] u boku kolejnej generacji iPhone’a, w październiku przyszłego roku.
Według Chińczyków, Apple – po testach dwóch prototypów (z różnymi wyświetlaczami) – nie zdecydowało się jeszcze na ostateczny wymiar ekranu. Jak dla mnie jest bardzo prawdopodobne, że iWatch pojawi się w dwóch wersjach – damskiej z mniejszym ekranem i męskiej – z większym. Inna opcja to oba modele z takim samym ekranem, jednak jeden sportowy, pasujący do następcy iPhone’a 5C, a drugi elegancki, odpowiadający następcy iPhone’a 5S.
Według dzisiejszego raportu iWatch ma posiadać baterię 100 mAh, co wydaje się wartością bardzo mała. Dla porównania Samsung’s Galaxy Gear ma baterię 315 mAh i to właśnie ona stała się jednym z jego najbardziej krytykowanych elementów. Z wcześniejszych doniesień wiadomo, że prototypy smartwatcha Apple wytrzymywały bez ładowania baterii jedynie 1-2 dni i firmie bardzo zależało, aby ten czas przedłużyć do 4-5 dni.
iWatch ma również posiadać możliwość ładowania bezprzewodowego (co oznacza, że bardzo prawdopodobne jest pojawienie się tej funkcji również w iPhone’ie 6) i to z odległości nawet jednego metra. Na pewno takie rozwiązanie sprawiłoby, że potrzeba ładowania zegarka stałaby się mniej uciążliwa, nie mniej jednak mam nadzieję, że Apple zdołało przedłużyć żywotność baterii do 5 dni. Myślę, że w przypadku urządzenia jakim jest zegarek – pomijając wszelkie jego bajery – to jednak konieczne minimum.
[source name=”MacRumors” url=”http://www.macrumors.com/2013/12/13/apples-iwatch-said-to-arrive-in-october-2014-with-wireless-charging/”]
