W listopadzie ubiegłego roku został ogłoszony wyrok w ramach toczącej się sprawy pomiędzy Apple, a Samsungiem.
Samsung został wtedy uznany winnym naruszania patentów Apple i kopiowania kluczowych cech zarówno iPhone’a, jak i iPada we własnej linii smartphone’ów i tabletów. Werdykt sądu dotyczył 13 z 26 urządzeń Samsunga. Były to głównie starsze urządzenia.
W wyniku wyroku sądu federalnego w USA, Samsung miał zapłacić Apple 290 mln. dolarów odszkodowania.
Koreańczycy próbują jednak wciąż wywinąć się od płacenia zasądzonej kwoty. Jak poinformowało CNET, prawnicy Samsunga złożyli wniosek do prowadzącej rozprawę sędziny Lucy H. Koh, nota bene posiadającej koreańskie korzenie, z prośbą o unieważnienie procesu.
Według Samsunga, przedstawiciele firmy z Cupertino posłużyli się „rasistowskimi” uwagami. Konkretnie chodzi im o wypowiedź, która padła podczas listopadowego wystąpienia, gdy ustalano kwotę odszkodowania. Prawnicy Apple powiedzieli, że produkcja telewizorów w USA umarła, ponieważ przedsiębiorstwa nie obroniły swojej własności intelektualnej przed zagranicznymi firmami. Ponieważ Samsung jest firmą koreańską i do tego największym na świecie producentem sprzętu telewizyjnego, ich prawnicy stwierdzili, że były to uwagi na tle rasowym, które mogły spowodować nieprzychylność sądu.
Prawnicy Samsunga wnieśli sprzeciw już podczas wystąpienia Apple, a teraz próbowali wykorzystać tę samą historią raz jeszcze. Wniosek został po raz drugi odrzucony, a wyrok podtrzymany. Prawnicy Apple otrzymali natomiast upomnienie za swoją wypowiedź.
[source name=”CNET” url=http://news.cnet.com/8301-13579_3-57618602-37/judge-again-denies-samsung-an-apple-mistrial-over-racist-remarks/?part=rss&tag=feed&subj=News-Apple][source name=”Cult of Mac” url=http://www.cultofmac.com/265659/second-time-samsung-calls-apple-racist-court/]
