Jak wynika z najnowszych informacji, nowy 4-calowy smartfon od Apple będzie najprawdopodobniej wyposażony w aparat o rozdzielczości aż 12 zamiast 8 MPx, o czym dotychczas mówiono. iPhone 5s natomiast nadal pozostanie w ofercie, lecz w sporo niższej cenie.
Pewien analityk z KGI Securities udostępnił dokument dla inwestorów, w którego posiadanie wszedł amerykański portal MacRumors . Jest w nim mowa, że iPhone SE będzie posiadał kamerę o rozdzielczości 12 MPx, a także procesor A9, NFC dla Apple Pay oraz zaokrąglone podobnie jak w iPhonie’ie 6 szkło na ekranie.
Cena nowego 4-calowca, jak również wynika z dokumentu będzie oscylowała w granicach 400-500 dolarów. Analityk przewiduje aż 131% wzrost sprzedaży 4-calowych smartfonów Apple. Składał by się na to nowy iPhone SE, a także iPhone 5s z ceną obniżoną nawet o 50%. Taki zabieg na pewno pomógłby Apple w spopularyzowaniu swoich smartfonów na rynkach wschodnich oraz spowodował wzrost akcji na giełdzie.
Myślę, że dokument nie myli się w sprawach iPhone’a SE. Klienci preferujący mniejsze smartfony na pewno docenią to, że Apple zrobiło z myślą o nich „małego iPhone’a 6s”. Jeżeli dodatkowo iPhone 5s będzie kosztował 250$, to te dwa urządzenia zawojują rynek. Zwłaszcza wschodni.
[source name=MacRumors url=http://www.macrumors.com/2016/02/27/new-4-inch-iphone-400-to-500-iphone-5s-half-off/]