28 marca deweloperzy od Apple dostali najświeższą wersję beta systemu iOS, o kodzie 10.3.2. Jak mogli szybko zauważyć, oprogramowanie to nie było dostępne dla urządzeń, które posiadały 32-bitowe procesory. Do tej grupy zaliczają się: Iphone 5, iPhone 5c i iPad 4.
Konkrety
Nie ma co ukrywać, że wyżej wspomniane urządzenia lata świetności mają już dawno za sobą. Apple pokazało nam to przy premierze iPhone 5s, w którym po raz pierwszy zastosowano procesory w 64-bitowej technologii. Rok po jego premierze wydali oświadczenie dla Developerów, w którym był zawarty następujący komunikat: „Nie chcemy już aplikacji dostosowanych pod procesory 32-bitowe”. Na początku roku mieliśmy również jasny przekaz od firmy z Cupertino, z którego mogliśmy dowiedzieć się, że kolejne wersje iOS nie będą wspierały przestarzałych programów.
Nie można mieć więc złudzeń, że najstarszymi produktami z portfolio Apple będą: iPad Air, iPad Mini 2 i iPhone 5s, na których znajdzie się długo wyczekiwany iOS11. Wracając jeszcze do produktów z początku wpisu, ich użytkownicy nie powinni się smucić. Póki nie zostanie wydana oficjalna wersja systemu, nie możemy powiedzieć w stu procentach, że wsparcie dla wyżej wymienionych sprzętów się zakończy. Na pewno będą aktualizowane, jeśli chodzi o bezpieczeństwo i łatki systemu.
Reasumując
Jak widać Apple nie zmienił swojego podejścia, jeśli chodzi o długość aktualizacji swojego sprzętu. iPhone 4s również był aktualizowany ~5 lat. Tak samo ma się sprawa z iPhone 5, który jest z nami od 2012 roku. Miejmy nadzieję, że gigant z Cupertino będzie wypuszczał łatki, które będą aktualizować bezpieczeństwo.
Źródło: AppleInsider
