Samsung Galaxy S6 może pożyczyć sobie design, może kopiować patenty oprogramowania, czy kształt EarPodsów. Ale jest jedna rzecz, o której Samsung zapomina od zawsze. Jakość. Koreański gigant pochwalił się światu nowym flagowym modelem Galaxy S6… szkoda tylko że wyświetlacze nie działają. Co za wstyd…
Według nowych raportów pochodzących z Azji, nowe Samsungi Galaxy S6 cierpią na dość uciążliwą wadę fabryczną w postaci błędu wyświetlacza. Urządzenie nie wykrywa dotyku na krawędziach ekranu. Biorąc pod uwagę fakt, jak wiele aplikacji wymaga od użytkowników prozaicznego przesunięcia palcem od krawędzi ekranu, to wada może się okazać wielkim obciążeniem dla firmy Samsung. Korporacja liczyła, iż dzięki modelowi Galaxy nadrobi straty jakich napędziło im Apple w ostatnim czasie, swoim jak by nie patrzeć dobrze dopracowanym iPhonem 6 🙂
[youtube id=gVP8buJ_rbQ]
Co gorsza wina leży po stronie samego sprzętu, a nie oprogramowania. Co oznacza również, że Samsung nie może po prostu rozwiązać gafy za pomocą aktualizacji. Jest jeszcze w prawdzie kilka dni, aby coś z tym zrobić zanim urządzenia trafią do sprzedaży 10 kwietnia ale taki falstart z pewnością jest daleki od założeń korporacji. Koreańczycy muszą teraz zrobić wszystko co możliwe, aby chociaż przetrwać jedną rundę w walce z Apple. Mam więc pierwszy solidny argument, który mnie upewnia w przekonaniu o wyższości urządzeń Apple. Z tego miejsca pozdrawiam mojego redakcyjnego kolegę Dariusza, przywołując /tutaj/ jego kontrowersyjny post, w którym porównuje stabilizacjię obrazu w nowych flagowcach i wyraża swoje subiektywne zdanie. Dariusz, walczymy w słusznej sprawie!
[source name= CultOfAndroid url=http://www.cultofandroid.com/72195/sorry-samsung-galaxy-s6-may-major-hardware-fault/]
