Tegoroczna konferencja WWDC właśnie dobiegła końca. Oprócz wiadomych nowych systemów tvOS, watchOS, macOS oraz iOS przyniosła także wiele nowości w linii Maca. Od małej zmiany w MacBooku Air po całkowicie nowego iMaca Pro.
MacBook Air
Zmian jest najmniej, zatem zacznijmy od niego. Co się zmieniło? Niewiele, ponieważ tylko procesor. Obecnie i5 jest taktowany częstotliwością 1,8GHz, natomiast i7 – 2,2GHz. Zmiana drobna, natomiast dziwi i cieszy, że w ogóle jest. Bestseller Apple nadal żyje. Cena pozostała bez zmian.
MacBook
Mimo że prawie zupełnie o nim nie wspomniano na konferencji, wniesiono do niego kilka zmian. Klawiatura motylkowa zyskała upgrade do drugiej generacji. Pojawiły się nowe procesory m3, i5 oraz i7 „Kaby Lake”. Kamera niestety to nadal „ziemniaczane” 480p… Cena wzrosła o 200zł.
MacBook Pro
Choć wprowadzony niedawno, już doczekał się pierwszej aktualizacji. Ponownie, jak w przypadku MacBooka procesory należą teraz do generacji „Kaby Lake”. Pojawił się także nowy, 13″ model o pojemności 128GB dostępny do kupienia za 6499zł. Pozostałe ceny zostały takie same.
iMac
I tak przechodzimy już do desktopowych Maców. Zaczynając od najmniejszych i zarazem najtańszych modeli, 21,5″ wariant bez wyświetlacza Retina doczekał się nowego procesora. Również jest to generacja „Kaby Lake”. Cena skurczyła się do 5499zł. Zostając jeszcze w tym samym rozmiarze, ale lepszym iMacu 4K pojawiło się nieco więcej zmian. Oprócz procesorów, model ten zyskał lepsze kart graficzne Radeon Pro 555 oraz 560. Cena została obniżona i wynosi teraz 6499zł za podstawową konfigurację.
27″ sprzęt zyskał podobne, nowe cechy co mniejszy brat. Widzimy tu zatem nowe procesory, karty graficzne (Radeon Pro 570 z 4 GB pamięci wideo występuje teraz w najtańszym modelu). Każdy model ma teraz również dysk Fusion Drive w cenie podstawy. Cena za model najtańszy wynosi 8999zł.
iMac Pro
Ta nowość w gamie Apple zasługuje na opisanie w osobnej zakładce. Jeszcze niedostępny prekursor nowej linii to istny potwór. W gwiezdno-szarej obudowie znalazło się miejsce na 8, 10 lub nawet 18 rdzeniowy procesor Intel Xeon z Turbo Boostem do 4,5GHz, 8GB lub 16GB grafika Radeon Pro Vega, 32, 64 lub 128GB pamięci RAM, a także do 4GB SSD pamięci wewnętrznej. Całości dopełnia czarno-szara klawiatura Magic Keyboard z polem numerycznym, szary gładzik oraz czarna mysz Magic Mouse. Takiego iMaca jeszcze nie było. Pytaniem pozostaje to, czy dostępny od grudnia za cenę minimum 5000 dolarów zastąpi Maca Pro? Czas pokaże.
Mac Mini
Tego można było się spodziewać. Ten „maluszek” nie doczekał się najdrobniejszej modyfikacji.
Peryferia
Niestety ciemne, „magiczne” akcesoria z iMaca Pro nie są dostępne w oddzielnej sprzedaży, ale pojawiła się srebrna klawiatura Magic Keyboard z polem numerycznym w cenie 649zł.
No i to tyle z aktualizacji linii komputerów Mac. Całkiem nieźle patrząc, że była to tylko konferencja dla deweloperów. Co wy myślicie o nowych Macach? Może po dzisiejszej aktualizacji znaleźliście w ofercie Apple coś dla siebie? Dajcie znać w komentarzu!
